Pewnie nie tylko mi doskwiera(ła) "precyzja" działania wskaźnika paliwa w naszych sprzętach. Postanowiłem jednak coś z tym fantem zrobić. Znalazłem kiedyś na jakim zagramanicznym forum info o sprytnej sztuczce z dodatkowym rezystorem, który spowoduje zmianę sposobu poruszania się wskazówki po skali. Wystarczy w obwód wskaźnika paliwa wstawić rezystor 470 Ohm 0.5W aby poprawić jego zachowanie. Moda wykonałem u siebie i jestem zadowolony. Ale po kolei:
Trzeba się dostać do zegarów - ja zaczynam od szyby (profilaktycznie i dla ułatwienia w manewrowaniu demontuję lusterka):

Swoją drogą na srebrnym mam kapkę różowego (to nie jest odprysk) pod mocowaniem lusterka - ciekawe po czym ta pamiątka

Potem wypełnienie:

I dwa górne mocowania zegarów (dolne zostawiam bo pozwala je odchylić):

Teraz śmiało można dostać się do przewodów od pływaka:

I umieścić dodatkowy rezystor:

Specjalnie go nie lutowałem a jedynie umieściłem łapiąc pod wkrętami gdyby okazało się, że trzeba go podmienić.
Całość poskładana w odwrotnej kolejności.
Fotka zaraz po dołożeniu rezystora. O tyle wskazówka "podskoczyła" i tak wygląda to na środku skali:

A tu dwie fotki (perspektywa znad zegarów i z okolic wzroku kierowcy) dokładnie w chwili zadławienia motocykla i konieczności przejścia na rezerwę:


Wychodząc z założenia, że pływak w wersji S i N jest ten sam można przyjąć, że ta modyfikacja powinna z powodzeniem odnosić się również do Nki.